64584
Book
In basket
Okruchy raju / Tanya Valko [pseud.]. - Warszawa : Prószyński Media, 2014. - 646s. ; 20 cm.
(CYKL - "Azjatycka saga" = AZJATYCKA SAGA - cykl powieściowy ; [1 część cyklu])
Availability:
Wypożyczalnia Niemodlin
There are copies available to loan: sygn. 8-3 (1 egz.)
Notes:
Summary, etc.
Streszczenie: Tym razem Tanya Valko umieściła akcję powieści w Indonezji i innych krajach Azji Południowo-Wschodniej. Dramatyczne dzieje bohaterów możemy śledzić od roku 1965, okresu "komunistycznego upuszczenia krwi" poprzez czystki wśród ludności chińskiej, aż po okrucieństwo czasów współczesnych, pełnych kontrastów pomiędzy bogactwem a życiem na skraju nędzy w dżakarckich slumsach. Książka ukazuje pasje i uczucia oraz podłoże psychologiczne ludzkich czynów, które tak często różnią się od europejskich motywacji i znanych nam stereotypów. Do Azji przybywają również Dorota, która w młodości poślubiła Libijczyka, oraz jej córka Marysia, która sama jest już matką. Tym razem ich losy splatają się z życiem typowych Azjatów, dzięki czemu poznajemy Azję "od kuchni", przedstawioną z perspektywy nie tylko jej mieszkańców, ale również Europejek. - Jak Dorota i Marysia odnalazły się w Azji? Co zmieniło się w ich życiu? Jak przeszłość wpływa na ich codzienność? Tanya Valko to pseudonim absolwentki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Była nauczycielką w Szkole Polskiej w Libii, a następnie długoletnią asystentką ambasadorów RP. Przez ponad dwadzieścia lat mieszkała w krajach arabskich, w tym w Arabii Saudyjskiej, a obecnie przebywa w Indonezji. W 2010 roku ukazał się jej powieściowy debiut "Arabska żona", który stał się bestsellerem i dał początek "Arabskiej sadze". Kontynuacją tej powieści są książki "Arabska córka" (2011), "Arabska krew" (2012) i "Arabska księżniczka" (2013). Po sukcesie "Arabskiej sagi" Tanya Valko rozpoczyna następny cykl powieściowy pod zbiorczym tytułem "Azjatycka saga".
Reviews:
Other editions:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again